Wyszukiwarka
Wilczy bilet dla koreańskich uczonych
Dodał Administrator,
Czy rzeczywiście koreańscy naukowcy jako pierwsi sklonowali wilka? Naukowy świat sceptycznie kręci nosem. Dlaczego?


Dlatego, że grupie badaczy przewodził prof. Lee Byeong-chun, były współpracownik prof. Hwanga Woo-suka, okrytego niesławą genetyka z Uniwersytetu Narodowego w Seulu. Do jesieni 2005 r. Hwang cieszył się chwałą należną pierwszemu naukowcowi, który sklonował ludzkie zarodki, a potem wyciągnął z nich lecznicze komórki macierzyste. Zaczął mieć kłopoty, gdy jego amerykański współpracownik zarzucił mu "etyczne nieścisłości". Na początku 2006 r. specjalna komisja naukowa poinformowała, że uczony sfałszował wyniki badań. Co gorsza, okazało się, że Hwang zmuszał swoje współpracownice do oddawania jajeczek potrzebnych do tworzenia embrionów. Południowokoreański naukowiec stał się symbolem nieuczciwości, żywym dowodem na to, do czego może doprowadzić wybujała naukowa ambicja. Teraz czeka na proces karny.

Nic więc dziwnego, że także jego współpracownicy, choć oficjalnie czyści, znaleźli się na cenzurowanym. Ich prace są skrupulatnie badane, zwłaszcza wtedy, gdy są pionierskie. Tak też się stało w przypadku prof. Lee Byeong-chuna, który twierdził, że w 2005 r. udało mu się sklonować dwa wilki. Młodzi naukowcy, którzy analizowali wyniki jego badań, znaleźli w nich błędy i wytknęli je w internecie. Władze Uniwersytetu Narodowego w Seulu poważnie się tym zaniepokoiły i przekazały materiały zebrane przez Lee do analizy instytutowi badawczemu niezwiązanemu z uczelnią. Nazwa owego instytutu nie została ujawniona.






WARTO PRZECZYTAĆ
NEWSY
Copyright © 2007-2009seoteka