Wyszukiwarka
Amerykańska propaganda filmowa
Dodał admin, 2007-10-06 Autor / Opracowanie: Bednar
W latach 1942-1946 wykształciły się trzy centra filmowej produkcji propagandowej w zjednoczonych siłach zbrojnych USA

<  1  2  

Film był precedensowy dla amerykańskiej filmografii dokumentalnej. Do tej pory widz mógł jedynie śledzić wyizolowane momenty z teatru wojny. Natomiast obraz Forda prezentował widzom kompletny, dramatyczny obraz walk z pierwszej ręki. Opowiadał całą, inspirującą historię jednej bitwy zawierającą również sceny z życia żołnierzy i przygotowań przed bitwą. Po tym obrazie ekipa Forda brała udział w wielu wojennych przedsięwzięciach m.in. w lądowaniu aliantów w Afryce Północnej. W 1943 roku Ford otrzymał zlecenie na nakręcenie filmu rekonstruującego wydarzenia z Pearl Harbor. Tak powstał film „Siódmy grudnia” (7 December), film, który w swej wymowie oskarżał amerykańskie dowództwo o krótkowzroczność i naiwność. Wynik pierwszej projekcji dla wysokich wojskowych oficerów był taki, że prezydent Roosvelt ostatecznie nakazał konfiskatę filmu i zakazał jego wyświetlania. Zarządził także cenzurę wszystkich przyszłych produkcji Forda i jego ekipy, która została odsunięta i przez następny rok robiła filmy o działaniach partyzanckich i wywiadowczych w Ameryce Południowej i Indiach.
W tym czasie propagandę zdominowały produkcje Franka Capry, twórcy jednej z najbardziej znanych i pomyślnych serii filmów II wojny światowej pod tytułem „Dlaczego walczymy” (Why We Figth). Seria była pomysłem generała George C. Marshalla, który wierzył, że filmy mogą być wykorzystane do inspiracji i edukacji amerykańskich żołnierzy w nowy sposób. Zasugerował stworzenie serii filmów, które wytłumaczą żołnierzom dlaczego konflikt jest tak ważny i przezwyciężą sentymenty do izolacjonizmu, które były nadal niezwykle silne wśród Amerykanów. Zwerbował hollywoodzkiego reżysera, zagorzałego patriotę o włoskich korzeniach – Franka Caprę. Capra postanowił wykorzystać nazistowskie i japońskie produkcje propagandowe redagując je i manipulując w taki sposób, żeby ukazać przerażające, nieludzkie aspekty faszystowskich reżimów. W ten sposób powstało siedem 57-minutowych filmów. Każdy z nich opowiadał historię kluczowych wydarzeń wojny. Pierwszy z nich „Preludium wojny” (Prelude to War) opowiadał o narastaniu systemów totalitarnych w państwach osi, ostatni „Wojna przychodzi do Ameryki” (War Comes to America) opowiadał o wspaniałej historii najstarszej demokracji świata i narodu, który odważnie stawia czoła faszystom. Capra w swoich filmach przeciwstawiał wszystkie dobra i wartości zachodnich demokracji terrorowi państw osi. Proste przeciwieństwa prezentowane w jego filmach (wolność kontra niewolnictwo, prawda kontra kłamstwa, odwaga kontra tchórzostwo) były oczywistymi uproszczeniami złożonych ideologicznych zagadnień, jednakże Capra doskonale zrozumiał podstawowe założenia skutecznej propagandy: im przekaz jest prostszy, bardziej bezpośredni i zrozumiały tym większa szansa, że ludzie w niego uwierzą. Pod koniec wojny podejście Capry dominowało w większości filmów propagandowych aliantów. Prezydentowi Roosveltovi filmy tak przypadły do gustu, że nakazał, żeby wyświetlać go nie tylko wojsku, ale również cywilom.
Trzecim dominującym nurtem w amerykańskiej twórczości propagandowej była chęć ukazania ludzkiej strony wojny, skrupulatnie rekonstruując momenty nudy, agonii, strachu, walki i triumfów, które charakteryzowały życie zwykłego żołnierza. Wybijającym się twórcą z tej grupy był John Houston. W jego filmach często brakowało scen batalistycznych i wojennych zmagań, ale zawierały one nieporównywalną do innych propagandowych obrazów II wojny światowej dawkę bliskości i realizmu. Część twórców tego nurtu stawiało podstawowe pytanie o cenę wojennego wysiłku. Houston był najbardziej znanym z tej „pacyfistycznej” grupy reżyserów. Jeden z jego najbardziej znanych propagandowych obrazów „Bitwa o San Pietro” (The Battle of San Pietro), opowiadający o ciężkich walkach o jedną z włoskich wiosek zajętych przez niemieckie wojska, tak naprawdę okazał się antywojennym manifestem, obrazem rzezi i śmierci, jedną z najsilniejszych i najbardziej wymownych wizji horroru wojny kiedykolwiek pokazanych amerykańskiej publiczności. Jednak wojskowi nie byli zainteresowani w mistrzowskich horrorach, lecz w inspirujących filmach takich jak „Bitwa o Midway”, które podnosiły morale żołnierzy oraz kreowały ducha zespołu i poczucie jedności.
W trakcie II wojny światowej cyniczni realiści jak Houston, naiwni patrioci jak Capra czy militarni stratedzy jak Ford walczyli o głos w narodowej dyskusji dotyczącej zbrojnego konfliktu. Ich zachowanie było typowe dla wielu filmowców, pisarzy i artystów, którzy oddali swoje usługi propagandowej machinie amerykańskiej administracji. Ci ochotniczy propagandziści odrzucili rolę biernych wykonawców rządowych wytycznych. Zamiast tego z różnym powodzeniem stale pracowali nad tym, aby włożyć w swoją pracę własną, osobistą wizję wojny. Przypadki Capry, Forda i Houstona dowodzą, że nie wszyscy propagandyści przemawiali jednym głosem. Przemawiali różnymi głosami, tyle że niektóre były lepiej słyszalne od innych.

<  1  2  






WARTO PRZECZYTAĆ
  • Radio i telewizja W czasach, gdy przed telewizją stoją możliwości przekazywania mobilnych informacji, pora przyjrzeć się, czego możemy spodziewać się po takich aplikacjach.
  • Telewizja internetowa Istnieje wiele systemów używanych do transmisji sygnału telewizyjnego w Internecie – zaliczyć do nich można m.in.: Windows Media, RealVideo, MPEG-4, Macromedia Flash 8 Video, NSV oraz Theora.
  • Amerykańska propaganda filmowa W latach 1942-1946 wykształciły się trzy centra filmowej produkcji propagandowej w zjednoczonych siłach zbrojnych USA
  • Telewizja komercyjna w RFN Blisko 90 procent gospodarstw domowych w Niemczech korzysta z sieci kablowej bądź telewizji satelitarnej.
NEWSY
  • Obchody Dnia Niepodległości w Chicago W niedzielę, 11 listopada odbyły się liczne obchody Dnia Niepodległości w Chicago. Jedna z uroczystości została zorganizowana przez Konsulat Generalny RP w Muzeum Polskim w Ameryce.
  • Pieniądze chińskie w NBP Prawie 500 sztuk monet i banknotów chińskich, magiczny chiński miecz z monet, tzw. płacidła (czyli przedmioty, których używali Chińczycy zamiast pieniędzy), a także przedmioty
  • Interia odpala nowe projekty 7 sierpnia odbyła się konferencja prasowa, której tematem było omówienie perspektyw rozwoju spółki. Najnowsze serwisy wprowadzane przez Interia.pl to Fulmido.pl, Grosso, Gremia.net i Wyspy.
Copyright © 2007-2009seoteka