Wyszukiwarka
Samochód wczoraj, dziś i jutro
Dodał admin, 2008-03-15 Autor / Opracowanie: Iwona Galewska
Zastanawiając się nad tematem mojej pracy, chciałem przede wszystkim pokazać jak technologia może wpływać na życie ludzkie. Jak może je zmieniać a co za tym idzie ulepszać.

<  1  2  3  4  5  6  7  8  9    >


 Komputeryzacja
Z jednej strony obarczenie komputera sterowaniem wszystkimi funkcjami samochodu jest wygodne gdyż w razie wystąpienia usterki podpina się złącze diagnostyczne i wszystko mamy podane jak na dłoni czyli kod usterki oraz co on oznacza, ale jak mawia jedno z praw Murphy'ego "Nowe rozwiązanie będzie generować zarówno stare jak i nowe problemy". Tak jest również w tym przypadku. Przykładowa sytuacja z życia wzięta.
W starszych samochodach kiedy skończyło się paliwo na trasie, bo kierowca przez swoją nieuwagę zwyczajnie zapomniał zatankować wystarczyło udać się na najbliższą stację benzynową, zalać kanister benzyną, wlać ją do baku i jechało się dalej.
Ostatnio słyszałem o sytuacji;
kierowcy samochodu marki X skończyła się ropa w jego salonowym aucie, rocznik 2007. Postąpił tak jak każdy z nas, czyli poszedł na stację, nalał kanister ropy i wlał ją do baku. Spotkała go jednak niespodzianka, gdyż okazało się, że superkomputer, który miał być jego przyjacielem najzwyczajniej w świecie odmówił posłuszeństwa. Trzeba było ściągnąć speców z autoryzowanego serwisu, którzy przy pomocy laptopa i złącza diagnostycznego dokonali tzw. resetu komputera, by kierowca mógł kontynuować jazdę.

 Zabezpieczenia kierowcy i samochodu
Wraz z rozwojem techniki upowszechniły się takie cuda jak poduszki powietrzne (które w przypadku zderzenia przy większej prędkości i tak nikomu nie pomogą), immobilisery, układy kontrolujące siłę hamowania i inne wynalazki sprawiające, że powoli zastanawiam się czy to jeszcze ja kieruję samochodem czy może robią to za mnie systemy.
Te również bywają problematyczne. Znam co najmniej dwa przypadki gdzie poduszki powietrzne eksplodowały z powodu lekkiego puknięcia w część auta, w której umieszczony był czujnik bądź zbyt dużego przeciążenia przy wchodzeniu w łuk. Do tego jeszcze dochodzi problem z immobiliserami tzw. "w kluczyku", czyli jak siądzie w pilocie bateria to auto otworzę, ale nie dotrę nim nawet do najbliższego kiosku gdzie mógłbym kupić baterie.
Układy wspomagające jazdę wbrew pozorom również mogą okazać się zgubnym rozwiązaniem. Dlaczego? Chociażby dlatego, że kierowca tak na prawdę nie ma pełnej kontroli nad tym co robi samochód, a z kolei chyba jeszcze żaden producent nie wymyślił systemu traktującego indywidualnie każdy zakręt i każdą niebezpieczną sytuację na drodze. Tego typu ułatwienia mogą także prowadzić często pośrednio do tragedii gdyż wielu kierowców bezgranicznie ufa w magiczną moc elektronicznych pomocników przez co gnają na złamanie karku, bo przecież mają samochód naszpikowany gadżetami, które i tak ich uratują w razie choćby najzwyklejszego poślizgu.
 

<  1  2  3  4  5  6  7  8  9    >






WARTO PRZECZYTAĆ
NEWSY
  • Nocne zwiedzanie muzeów za złotówkę W tym roku już po raz czwarty - w piątkowy wieczór i noc - aż 25 krakowskich muzeów otworzy szeroko drzwi. Kluczem do tych miejsc będzie malutka moneta warta symboliczną złotówkę.
  • Spółki będą mogły zatrudniać więźniów Spółki z o.o. i akcyjne będą mogły zatrudniać więźniów. Zachętą dla przedsiębiorców do tworzenia miejsc pracy dla osób pozbawionych wolności ma być zwolnienie z podatku.
  • 80 proc. cyfrowej TV w Wielkiej Brytanii W Wielkiej Brytanii na cyfrową telewizję przełączyło się prawie 870 tys. gosp. domowych przez pierwsze 3 miesiące tego roku, co w sumie daje liczbę 20.4 mln gosp. domowych,
Copyright © 2007-2009seoteka