Wyszukiwarka
Ochrona danych
Dodał admin, 2008-01-12 Autor / Opracowanie: Mad Max
Od pewnego czasu nie ustają dyskusje na temat bezpieczeństwa, a raczej ryzyka związanego z surfowaniem w Internecie z wykorzystaniem przeglądarek WWW.

<  1  2  3  4  5  6  

 Włamania do słabo bronionych serwerów rządowych, poza oczywistym zagrożeniem kradzieży tajnych dokumentów - a co za tym idzie sparaliżowaniem naszych służb specjalnych, utratą kontroli nad strategicznymi gałęziami gospodarki i zagrożeniem pozycji międzynarodowej - dają całą gamę subtelniejszych, lecz wcale nie mniej groźnych możliwości. Spośród licznych zagrożeń wymienić można ułatwienia w werbowaniu agentów opierając się na wykradzionych danych osobowych, jak również możliwość umieszczania w Sieci różnego rodzaju fałszywek mniej oczywistych niż linki do Playboya, a groźniejszych dla np. stosunków Polski z jej sąsiadami. Przed tym zagrożeniem nie uchronią nas mianowani z partyjnego klucza działacze. Mógłby ktoś powiedzieć, że przesadzam. Owszem, przy dzisiejszym nasyceniu naszego życia techniką informatyczną koszmar z filmu „System” nam nie grozi, ale już teraz trzeba myśleć o niebezpieczeństwach jutra. A to nie nastoletni hackerzy stanowią zagrożenie dla interesów państwa, ale niekompetentni, nieudolni i niefrasobliwi administratorzy państwowych systemów informatycznych. W interesie wszystkich obywateli naszego kraju leży bezwzględne tępienie niedouczonych, ale zadowolonych z siebie urzędników, którzy po wykazaniu ich indolencji robią wielkie oczy i zadziwieni jąkają, że „nie mogą zrozumieć, jak to możliwe”. Zamiast oburzać się na elektronicznych włamywaczy należałoby wykorzystać spore - jak widać - umiejętności i zapał młodych ludzi, których trudno poważnie oskarżać o złe zamiary; gdyby chcieli narozrabiać, to zrobiliby to i nikt nie mógłby im przeszkodzić. Wart rozważenia jest pomysł wprowadzenia wśród osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kluczowych systemów informacyjnych zasad panujących w wilczych stadach - nowym administratorem sieci zostanie ten, kto pokona zabezpieczenia założone przez dotychczasowego. W kategoriach cudu należałoby przecież postrzegać fakt, że w kraju, w którym w szkołach statystycznie na jednego ucznia przypada moc obliczeniowa kalkulatora, Internet kojarzy się tylko z internatem, a informatyki nauczają przekwalifikowani rusycyści, mamy młodzież dysponującą pierwszorzędną wiedzą informatyczną. Udowadnia to, że zawsze można, jeśli się chce: ignorując niewydolną, zapóźnioną o lat kilkadziesiąt oświatę można zdobyć doskonałe wykształcenie. Fascynujące jest to, że ci, którzy uczęszczając do dziewiętnastowiecznych szkół potrafią zdobyć wiedzę godną dwudziestego pierwszego wieku.

<  1  2  3  4  5  6  






WARTO PRZECZYTAĆ
  • E-commerce E-commerce możemy zdefiniować jako wymianę informacji handlowych i gospodarczych, oraz prowadzanie transakcji zgodnie z odpowiednimi strategiami biznesowymi za pośrednictwem sieci komputerowych
  • Sieci Peer to Peer Istnieje dużo definicji, czym naprawdę jest sieć P2P. Jednak do tej chwili nie udało się ustalić stałego jej pojęcia. Różne firmy kreują swoje definicje tego określenia.
  • Bezpieczeństwo w internecie Sieć Internet w swojej pierwotnej postaci, podobnie jak i system operacyjny Unix, miała służyć przed wszystkim środowisku akademickiemu.
  • Sposoby przekazywania informacji w Internecie Tempo zmian technologicznych we współczesnym świecie jest oszałamiające. Multimedialne technologie docierają do biur, szkół oraz również do domów.
NEWSY
Copyright © 2007-2009seoteka